To jest element tekstowy. Kliknij ten element dwukrotnie, aby edytować tekst. Możesz też dowolnie zmieniać rozmiar i położenie tego elementu oraz wszelkie parametry wliczając w to tło, obramowanie i wiele innych. Elementom tekstowych możesz też ustawić animację, dzięki czemu, gdy użytkownik strony wyświetli je na ekranie, pokażą się one z wybranym efektem.

5 błędów, które sprawiają, że Twoje mieszkanie wygląda tanio (nawet jeśli kosztowało fortunę)

Wydałeś majątek na remont, zamówiłeś meble z katalogu premium, a mimo to coś nie gra? Witaj w klubie rozczarowanych inwestorów. Prawda jest taka, że nawet najdroższe wyposażenie nie uratuje wnętrza, jeśli zabraknie w nim... myślenia. Oto 5 grzechów głównych, które sprawiają, że Twoje mieszkanie wygląda jak showroom z lat 2010.

1. Wszystko nowe, wszystko błyszczące

Nowe nie znaczy dobre. Nowe znaczy... czasem nijakie. Jeśli każde krzesło, każda lampa i każdy obrazek są świeżo kupione z tej samej sieciówki, Twoje wnętrze wygląda jak wyciągnięte z katalogu – czyli jak u każdego. Dodaj jedną rzecz z historią. Stary fotel po babci, targowy wazon, obraz z duszą. To one robią robotę.

2. Ściany w kolorze „bezpieczny beż”

Kiedy słyszę „bo nie chcemy ryzykować”, to już wiem, że będzie płasko. Dosłownie i w przenośni. Beż, szarość i biel to świetne kolory bazowe, ale jeśli nie zestawisz ich z czymś wyrazistym – fakturą, akcentem, dziełem sztuki – wyjdzie mdło. Nie masz odwagi na kolor? Postaw chociaż na strukturę.

3. Oświetlenie jak w prosektorium

Jedna lampa sufitowa na całe mieszkanie? To nie średniowieczny klasztor. Wnętrze to teatr światła – powinno mieć scenę główną (światło ogólne), światła punktowe (do czytania, gotowania, pracy) i klimatyczne (kinkiety, LED-y, podświetlenia). Inaczej: nawet najładniejsza sofa wypadnie blado, gdy oświetlasz ją jak z reflektora drogowego.

4. Meble pod linijkę

Zestawy mebli z jednego kompletu wyglądają... jak zestawy mebli z jednego kompletu. Nudno, przewidywalnie i – co tu dużo mówić – tanio. Chcesz efektu „wow”? Mieszaj formy. Łącz nowe z vintage, drewno z metalem, miękkie z chropowatym. Życie to kontrasty, wnętrza też.

5. Brak „Ciebie”

Najgorszy błąd: brak osobowości. Nie ma książek, nie ma zdjęć, nie ma plakatów, nie ma nic. Tylko sofy, stoliki i białe ściany. Jakby nikt tam nie mieszkał. A przecież wnętrze to opowieść. O Tobie. O tym, co kochasz, gdzie byłeś, co Cię rusza. Nie chowaj swojej historii do szuflady – pokaż ją.

Na koniec: wnętrze to nie układanka, to organizm

Może brzmi to górnolotnie, ale dobra aranżacja to nie tylko meble i kolory. To emocje. Rytm. Opowieść. Chcesz mieć wnętrze, które nie tylko wygląda, ale też działa? Zrób pierwszy krok. Albo drugi – zaproś architekta wnętrz. Takiego, który słucha. I który nie będzie Ci wciskał miedzianych lampek, jeśli w głębi duszy jesteś człowiekiem betonu i czerni.

Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.

Poka Design

Gustawa Morcinka 23c

studio@pokadesign.pl

Kraków